Kto interesuje się muzyką bądź terapiami naturalnymi, wie że w celu strojenia instrumentu (lub przywracania równowagi ciała) można użyć kamertonów o odpowiednim rezonansie. Jednak nie o strojeniu jako takim jest ten artykuł. Jeśli nie wiesz, jak wygląda kamerton (nie każdy musi wiedzieć ), poglądowe zdjęcie zamieściłem pod wpisem.
Być może w szkole na zajęciach fizyki przeprowadzaliście to doświadczenie. Kiedy postawimy w pewnej odległości od siebie dwa takie same kamertony (tj. o jednakowej częstotliwości rezonansowej) i jeden z nich uderzymy, zaczyna on wydawać dźwięk o określonej wibracji. Drugi kamerton stojący obok – mimo, że nie został uderzony – po pewnym momencie zaczyna wibrować tak samo, jak wzbudzony wcześniej kamerton.
Dlaczego?
Ponieważ mają ten sam rezonans!
Przełóżmy to teraz na „język ludzki”
Załóżmy, że dwie różne osoby usłyszą taką samą niezbyt przyjemną wiadomość. Dlaczego jedna z nich się zdenerwuje, a druga zupełnie na nią nie zareaguje?
Jeżeli jakaś „denerwująca” wiadomość sprawia, że zaczynamy drgać w takiej samej częstotliwości jak ta wiadomość, to może to znaczyć, że mamy w swojej przestrzeni energoinformacyjnej TAKI SAM typ holograficznego „kamertonu” jaki zawiera ta wiadomość.
W przypadku osób, które nie posiadają w swoim polu energoinformacyjnym takiego „kamertonu”, wiadomość ta przepłynie przez nie jak przez sito, nie wzbudzając reakcji, inne zaś osoby mogą dostać tzw. „szewskiej pasji”.
Pewne teorie mówią (oczywiście ile osób, tyle teorii ), że takie holograficzne kamertony mogły w nas zostać celowo zaimplantowane przed urodzeniem lub później, byśmy mając w sobie takie „urządzenie” wzbudzające negatywne emocje tracili i oddawali swoją energię. Kwestia tego, kto lub co i w jakim celu mógł ewentualnie to zrobić, to temat na zupełnie inną pogadankę.
Czy możemy sobie w takiej sytuacji pomóc?
Ponieważ dano nam wolną wolę, warto o tym pamiętać i uwalniać się od tego rodzaju zbędnych balastów. Nie musisz być żadnym cudotwórcą czy guru, by tego dokonać, każdy to potrafi.
Mogę zaproponować Ci ćwiczenie, które zmierza do uwolnienia od „kamertonów”.
Ponieważ jest ono proste i skuteczne, możesz je przeprowadzić zupełnie samodzielnie, jeśli jednak mimo wszystko za pierwszym razem potrzebujesz pomocy i prowadzenia, możesz się ze mną skontaktować.
Ćwiczenie to wykorzystuje pewne elementy Metody Timeless, której nie musisz wcale znać, by je przeprowadzić (w odróżnieniu od poniższego ćwiczenia, Metoda Timeless pozwala pozbyć się „sprawców”, którzy niektóre „kamertony” nam w ciele zostawili).
Kiedy poczujesz w sobie wzbudzoną negatywną emocję (lub taka emocja pojawi się na wspomnienie jakiejś sytuacji), jeśli tylko masz możliwość, to znajdź sobie spokojne, wygodne miejsce, gdzie nikt nie będzie Ci przeszkadzał, wyłącz telefon i co tam jeszcze masz wokół siebie brzęczącego. 😉 Oceń natężenie swojej emocji w skali od 0 do 10 (gdzie 0 to brak tej emocji, a 10 to poziom nie do wytrzymania).
Weź kilka głębokich oddechów, zamknij oczy (jeśli potrzebujesz).
Kieruj się pierwszym odczuciem – zadaj sobie pytanie, w którym miejscu w moim ciele lub w przestrzeni wokół ciała zlokalizowany jest holograficzny kamerton (lub kamertony), który zareagował na kamerton zewnętrznej sytuacji.
Lokalizacje mogą się wydawać czasem niedorzeczne, ale nie przejmuj się tym zupełnie.
Jeśli zlokalizujesz w pierwszym odczuciu kamerton nawet na czubku pięty, to też jest OK – to tylko umowny wzorzec informacyjny.
Kiedy zlokalizujesz taki kamerton lub grupę kamertonów, mentalnie wyjmij je z siebie.
W swojej przestrzeni otwórz umowny, jednorazowy portal do Światła Źródła – poza Matrix – i wyrzuć tam kamertony (Źródło wie, co z nimi począć, nic nie musisz dalej robić), a następnie dokładnie zamknij portal i pozwól mu zniknąć.
Jeżeli chcesz, możesz wypełnić „dziury” po kamertonach czystym światłem (ja preferuję Światło Źródła).
Jeśli Cię to ciekawi, po przeprowadzeniu ćwiczenia ponownie określ natężenie swojej emocji w skali od 0 – 10. Zaobserwuj odczuwaną zmianę. Czasem pojawia się ona momentalnie, a czasem po kilku minutach. Zwróć uwagę, co teraz czujesz?
Powodzenia w uwalnianiu!
Pozdrawiam
Paweł
Źródło: Free images from https://pixabay.com
Zaprezentowana powyżej procedura jest wyłącznie autorską interpretacją podejścia do kwestii emocji i nie zastępuje oficjalnie uznanej diagnostyki i medycznych metod terapeutycznych.